Pokazy dawnego włókiennictwa, pokazy obróbki lnu i konopi w Węgorzewie
Mamy taką listę najciekawszych i najdziwniejszych tekstów, jakie ludzie nas odwiedzający mówią. Tym razem wygrała dziewczynka mówiąca do babci: „Ja to bym chciala, żeby moja mama się ukłuła wrzecionem i tak na wieki zasnęła, jest taka irytująca”. Częściej jednak ludzie wspominają jak to ich mamusie też przędły na kołowrotkach, a oni sami musieli rwać len.Te nasze pokazy przywołują wspomnienia i to jest wzruszające.
Podczas tych pokazów przeprowadzamy uczestników jarmarku przez proces dawnej obróbki lnu i konopi. To dwa dni z świetnymi prowadzącymi, wystawcami i zawsze tez wracamy z fajnymi zakupami