4 nicielnice i krajki- czerwiec z Mistrzem Tradycji. „Tkackie dziedzictwo. Przekazywanie wiedzy i tradycji tkackiej”

4 nicielnice i krajki- czerwiec z Mistrzem Tradycji. „Tkackie dziedzictwo. Przekazywanie wiedzy i tradycji tkackiej”

Cóż za warsztatyyyy.. było super. Pani Anna Bałdyga- Mistrz Tradycji to prawdziwy Mistrz, w sumie Mistrzyni.

Na dzień dobry zabrałam się za pracę przy krośnie z czterema nicielnicami.

To było wyzwanie.

 

Pedał 1+3 i 2+4 aby uzyskać płócienko, którym rozpoczęłam tkaninę.

To już wydało się dość trudne.

 

1+2, 2+3, 3+4, 1+4, 1+2, 2+3, 3+4, 1+4 itd..

Z początku to wymagało zapisania, bo stanowiło kompletnie czarną tkacką magię. Dopiero w trakcie tkania pokazało się to, czego dotyczyły wciskane pedały i magia nicielnicowa.

1+2, 2+3, 3+4 i odwracamy 4+3, 3+2, 2+1 i odwracamy 2+3, 3+4.. itd

W tym momencie zaczęłam się zastanawiać nad tym, że tkactwo, to nie przerzucanie czółenka w tą i spowrotem. Tkactwo to wyobrażenie przestrzenne, to matematyka, to plastyka, tkactwo to kompletne skupienie.

Potem dołożyłyśmy podsuwkę, czyli technikę overshot.

Dla mnie powstało moje małe tkackie dzieło, z którego jestem bardzo dumna.

 

 

a potem Pani Ania pokazała mi również jak stworzyć krajki. Moje pierwsze w życiu krajki:).

Zaczęłyśmy od najprostszego, czyli bardka, lub deseczki (jak mówi Pani Ania). Jedna krajeczka  wraz z nauką wybierania:)

mówiła Aleksandra Olszewska

 

Projekt: „Tkackie dziedzictwo. Przekazywanie wiedzy i tradycji tkackiej.”

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

autor artykułu: Laura Olszewska